pierwszy raz
Komentarze: 0
Moj pierwszy raz na blogu.bo szukam pomocy, bo szukam zrozumienia...bo dzisiaj cos we mnie peklo.kiedys moze opowiem o sobie,ale nie dzis.dzis mi zle.zle na swiecie do granic mozliwosci wytrzymania.nie wiem czy ktos na swiecie jest w stanie mnie zrozumiec.za niecaly juz w tej chwili rok, wychodze za maż.jeszcze jakis czas temu myslalam,ze chce,ze jestem pewna.a dzis? dzis watpie zebysmy byli ze soba szczesliwi.popierwsze nie rozumiemy sie,po drugie moj facet kocha samochody i mam wrazenie ze tylko dal tego zyje.jego ojciec tak samo.i sie nie dogadamy.dla mnie jego ojciec i samochody moga tylko popsuc to co jest.dla mnie to nie ma sensu.nic z tego nie ma oprocz przezocach kilka godzin dziennie stron otomoto.pl. kiedys opisze bilezej wady i sprawy ktore mi przesadzaja, ale dis chcepowiedziec,ze sala zamowiona, wszyscy wiedza, a ja wiem,ze dal faceta, z ktorym chce spedzoc zycue wazniejszy jest tatus i jego glupie problemy, ze nie rozumie tego co czuje,ze nie mamy wspolnego jezyka...niby wiemy czego chcemy,a jednak...jednak sie nie rozumiemy, jednak nie jetesmy jedna caloscia, niby go kocham,a wim,ze nie jest tak jakbym chciala aby bylo...nie moge sie nikomu wyzalic, kazdy mysli,ze jest idealnie- slub, wspolne zycie...a nie jeste, jet mi zle, nie jestem z nim szczesliwa....cos jest nie tak...nie chce tego,kochamtego faceta,a nie umiem z nim romawiac, dla niego mamusia i tatus sa najwazniejsimimio glupich wielu wad...boje ie tego cibedzie dalej...
Dodaj komentarz